Opublikowany przez: Monika C. 2019-05-31 16:40:44
Autor zdjęcia/źródło: Bezpieczeństwo dziecka w samochodzie
Bezpieczeństwo dzieci jest priorytetem wszystkich rodziców. Zwłaszcza w samochodzie. Niewielu z nas wie, że obrażenia powstałe w wyniku wypadków drogowych są ósmą najczęstszą przyczyną śmierci ludzi bez względu na wiek. Sytuacja jest jeszcze gorsza, jeśli chodzi o dzieci i młodych dorosłych do 29 roku życia – w ich przypadku to pierwsza najczęstsza przyczyna śmierci (wg ostatniego raportu WHO: Global status report on road safety 2018).
Polska nie jest wyjątkiem na światowej mapie bezpieczeństwa dróg – według ostatnich statystyk Komisji Europejskiej na ten temat, tylko cztery kraje w Europie mają bardziej niebezpieczne drogi niż nasze (European Commission, Road Safety in 2018). Pierwszym krokiem do poprawy sytuacji na polskich drogach jest zrozumienie, że wszyscy mogą się przyczynić do rozwiązania problemu – nie tylko administracja publiczna, ale przede wszystkim każdy kierowca. Nie trzeba być rodzicem, by w którymś momencie wieźć dziecko samochodem – może to być syn lub córka znajomych albo członków rodziny. Odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo zawsze spoczywa na nas – kierowcach.
Czy wiesz, że...?
Niemal dwie piąte (38%) rodziców w Polsce przekracza prędkość, kiedy wiezie swoje dzieci samochodem.
Według najnowszego raportu Światowej Organizacji zdrowia, obrażenia powstałe w wyniku wypadków drogowych są najczęstszą przyczyną śmierci dzieci i młodych dorosłych w wieku od 5 do 29 lat.
Szwedzi są wzorem do naśladowania, jeśli chodzi o bezpieczeństwo dzieci na drogach – głównie ze względu na rekomendację stosowania fotelików montowanych tyłem, które są 5 razy bardziej skuteczne niż klasyczne.
Do poprawy sytuacji na drogach wystarczą trzy stosunkowo proste kroki:
zwolnić,
jechać uważnie
korzystać z najnowszych technologii, które wspierają bezpieczeństwo dzieci.
Szwecja stała się pionierem, jeśli chodzi o bezpieczeństwo dzieci w samochodach, głównie ze względu na wprowadzoną (już!) 40 lat temu rekomendację, aby stosować foteliki montowane tyłem. Dzięki temu liczba śmiertelnych wypadków z udziałem dzieci zmalała. Badania dowodzą, że foteliki montowane tyłem, takie jak Axkid, są 5 razy bardziej skuteczne niż klasyczne (Carseat.se, Safety Benefits of Rear-Facing).
– To bardzo ważne, aby wzorować się na najlepszych sprawdzonych światowych i europejskich przykładach na każdym możliwym poziomie. Stale pracujemy nad bezpieczeństwem dróg w Polsce na poziomie administracyjnym, ale staramy się także systematycznie zachęcać kierowców, aby zwolnili, jeździli ostrożniej i wreszcie zaufali nowym sprawdzonym rozwiązaniom technologicznym na drodze i w pojazdach. Pozostaje jeszcze najważniejsze: kształtowanie bezpiecznych postaw i zachowań, świadomość ryzyka i konieczność przestrzegania zasad ruchu drogowego. Dokonania i wysiłki poczynione przez Szwecję w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego najmłodszych uczestników ruchu drogowego są dla nas najlepszym przykładem na to jak to robić - mówi Konrad Romik, Sekretarz Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Nowe technologie są z pewnością wsparciem, ale administracyjne rekomendacje, dotyczące stosowania fotelików montowanych tyłem, nie wystarczą. W Szwecji ponad 80% dzieci w wieku od roku do 2 lat podróżuje w fotelikach montowanych tyłem. Co więcej – w większości pozostają w takich fotelikach, dopóki nie osiągną 3 (57%) lub nawet 4 lat (17%) (NTF, Barns färd i bil).
>>> Czytaj też: Podróż z miesięcznym dzieckiem?– PORADY EKSPERA
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.